Zbliża się czas zamarzającej wody i poideł w stajniach. Zima niewątpliwie jest ciężkim okresem dla obsługi stajennej. Wiele osób chętnie by zrezygnowało z kilkukrotnego noszenia wody w wiadrach do boksów gdzie zamarzły poidła. Jednak regularne pojenie koni w okresie zimowym jest bardzo ważne.

Woda jest dużą częścią każdego żywego organizmu i jest dla niego najważniejszą substancją odżywczą. Wszystkie funkcje życiowe odbywają się z udziałem wody. Stanowi ona 65-75% masy ciała konia.

Koń uzupełnia wodę pijąc oraz pobiera ją jako element paszy. Pochodzi ona również z wielu reakcji w organizmie, w których stanowi produkt uboczny (np. rozkład cukrów). Zimą konie dostają przede wszystkim siano i nie mają dostępu do pasz soczystych jak zielonki, które zawierają dużą ilość wody. W suchych miesiącach zimowych również roślinność pastwisk przeważnie ma najwięcej suchej masy, czyli najmniej wody.

Gdy brakuje dostatecznej ilości wody, szkodliwe metabolity są dłużej zatrzymane w ciele, zwiększa się gęstość krwi, wzrasta ciepłota wewnętrzna, zmniejsza się pobranie pokarmu, a procesy trawienia i wchłaniania odbywają się wolniej. W konsekwencji częściej mogą pojawiać się problemy w pracy układu pokarmowego i kolki.

Najkorzystniej jest, by konie miały zawsze dostęp do czystej i świeżej wody, niezależnie od temperatury otoczenia czy pory roku. Kiedy nie jest to możliwe, należy poić konie najczęściej jak się da. Woda powinna mieć temperaturę w granicach 8-15ºC. Dodatkowo zimą konie przebywające na zewnątrz mogą gasić pragnienie czerpiąc wodę ze śniegu.

Niedługo ruszy sezon wyźrebień i pamiętajcie, że największe zapotrzebowanie na wodę mają właśnie klacze karmiące źrebięta i im należy zapewnić możliwie stały dostęp do wody. W pierwszej dobie po wyźrebieniu klacz może wypić nawet 60 litrów wody!

Przykładajcie również dużą wagę do higieny poideł i wiader, z których pojone są konie. Zabrudzone poidło jest idealnym środowiskiem do rozwoju bakterii chorobotwórczych i pasożytów.

Call Now Button